PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33288}

Spirited Away: W krainie Bogów

Sen to Chihiro no Kamikakushi
8,1 145 327
ocen
8,1 10 1 145327
8,3 37
ocen krytyków
Spirited Away: W krainie Bogów
powrót do forum filmu Spirited Away: W krainie Bogów
1234Marik1234

Poducz się trochę geografii bo to wstyd .

ocenił(a) film na 8
1234Marik1234

Jaką ocenę z geografii miałeś w szkole?

eunuszek01

Zawsze 5, geografia jest łatwa i nudna. Nie interesuję się nią, wolę fizykę i matematykę. Co to ma do rzeczy?

ocenił(a) film na 8
1234Marik1234

To, że nie odróżniasz produkcji chińskich od japońskich.

eunuszek01

Czyli miałem rację, to nie miało nic do rzeczy. Wypowiadaj się nie na temat gdzie indziej, na filmweb'ie to wbrew regulaminowi.

eunuszek01

To, że nie wie w jakim kraju została wyprodukowana bajka nie znaczy, że jest słaby z geografii -,-

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
eunuszek01

Jednak to prawda, że fani anime na stwierdzenie "chińska bajka" dostają szału i plują bez sensu kwasem. Może zanim napiszesz kolejny post nie wnoszący nic do tematu (nikt nie lubi spamu), powiesz mi co Ci się podobało w tej animacji.

ocenił(a) film na 8
1234Marik1234

Kreska, fabuła, charakter postaci, wszystko.

ocenił(a) film na 8
1234Marik1234

Tak, dostajemy szału, bo anime/mandze należy się szacunek.

ocenił(a) film na 7
eunuszek01

Dlaczego dostajecie szału, "mój skarbie"?

ocenił(a) film na 8
tc1987

Napisałam wyraźnie, więc nie rozumiem czemu zadajesz to pytanie na które już masz odpowiedź.

ocenił(a) film na 8
eunuszek01

Szacunek to sie może należeć twórcy, animatorowi bądź reżyserowi ale nie kilku animowanym kreskom na ekranie.

ocenił(a) film na 8
Sergij

Na jedno wychodzi, wiesz. ;)

ocenił(a) film na 8
1234Marik1234

Dla fana anime "chińska bajka" to taka sama potwarz, jak dla biologa stwierdzenie "naukowcy zmieniają kod genetyczny". Ludzie, bądźcie precyzyjni, albo się chociaż dokształćcie :P.

ocenił(a) film na 7
eunuszek01

Jest napisane -.-

ocenił(a) film na 8
SMKS

Wiem, wiem.

eunuszek01

wlasnie frajerze, wytykasz kolesiowi, ze pomylil kraje produkcji, a sam byki walisz jak malo kto.

"pisze"...

ocenił(a) film na 8
_krakers

Oki. :):):)

ocenił(a) film na 9
deoming555

nie karmcie trolla

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
WielkiBob

Przyznaję, że piękność tej animacji sprawia, że Disney wydaje się przy niej być malutki. Niestety chciałbym podkreślić, że bajka nie będzie dla wszystkich, dla mnie powiewała nudą i była bardzo dziwna fabularnie.

ocenił(a) film na 7
1234Marik1234

Ja również bajek Chińczyków nie rozumiem, ale ta wyjątkowo mi sie spodobała.

Pepsi_Cola

Wiem, że powtarzam słowo "dziwne" ale takie było właśnie dla mnie to anime. Dużo ciekawych motywów np. węgielki (czy cokolwiek to było), ale po seansie byłem zawiedziony. Byłem ciekaw czy ktoś miał podobne odczucia dlatego założyłem ten temat. Nie chcę pisać, że każde anime mi się nie podoba.

Oglądałem ostatnio Mononoke-hime, jest to mroczna, a zarazem niezwykle kolorowa i fascynująca animacja. Motyw konfliktu człowieka z naturą, to że każda strona miała jakieś swoje racje (a nie jak w przypadku disneya: zło do szpiku kości kontra czyste dobro). Serdecznie polecam tą animację. Planuję też obejrzeć Akirę.

ocenił(a) film na 10
Pepsi_Cola

TO JEST ANIME !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

użytkownik usunięty
mononoke_mon

On wie, że to anime, i wyjaśnił, że akurat ta "bajka" nie przypadła mu do gustu, ale inna tak.

ocenił(a) film na 10

Mówiłem do niej ,nie do niego.

użytkownik usunięty
mononoke_mon

Aha, rozumiem. Nie wiedziałam, że to do niej.

ocenił(a) film na 10

Spoko :)

mononoke_mon

przecież chińska bajka i anime to jest to samo

ocenił(a) film na 10
czesiu84

Anime jest japońskie i nie zawsze dla dzieci

ocenił(a) film na 6
mononoke_mon

"Chińska bajka" to prowokacyjne określenie dla anime (wszyscy przecież wiedzą że chińskie bajki to te z Japonii) więc czesiu ma rację.

ocenił(a) film na 10
ShaggyTM

Błąd logiczny. Skoro coś jest japońskie nie może być chińskie.

ocenił(a) film na 6
mononoke_mon

Połowa osób w tym temacie nie potrafi zrozumieć co czyta, potem wychodzą nieporozumienia. Przymiotnik "chińska" w tym wypadku nie oznacza pochodzenia produkcji. To jest związek frazeologiczny a nie fakt.

ocenił(a) film na 10
ShaggyTM

W takim razie co oznacza ? "Oświeć nas"

ocenił(a) film na 9
mononoke_mon

przyjęło się mówić "chińskie" wśród anty-fanów, ponieważ chiny, japonia, korea i kilka innych krajów są w posiadaniu ludzi "żółtego" koloru skóry, natomiast pierwsze co przychodzi ludziom na myśli, jeśli powiesz np. żółtek (nie obrażam) to właśnie chińczyk.
:)

1234Marik1234

No to ściągnij sobie polskie napisy. Albo wersję z dubbingiem :/

ocenił(a) film na 10
1234Marik1234

Też ich nie rozumiem. Ale to chyba dlatego, że... jeszcze żadnej nie widziałam.

Co do dubbingu - podobał mi się. Owszem, uwielbiam japoński i anime bez tego języka to już dla mnie jeden punkt w dół, to tutaj spasowałam, nie mogąc znaleźć napisów i jestem zachwycona. Jabłczyńską pamiętam z roli Wandy z "Magicznego autobusu" i sentyment pozostał ^^

ocenił(a) film na 10
Fabiennee

A, wyjaśnię wam też (bo przecież wszyscy wiedzą lepiej...), że określenie "anime" odnosi się do WSZYSTKICH animacji. Tak mówią w Japonii o bajkach amerykańskich czy polskich. W Chinach i Korei również powstaje ANIME. Jedynie nazwy azjatyckich komiksów się różnią. Manga = japońska; manhwa = koreańska; manhua = chińska.

Poza Azją określenie "anime" odnosi się do azjatyckich produkcji, więc mówienie "chińskie bajki" mnie nie irytuje, bo w sumie anime jest również chińską bajką. Jedynie osoby, które wkurzają "pseudo otaku" wykazują ignorancję i głupotę w tym temacie.

1234Marik1234

Zgadzam się, życzę masywnego drąga w odbytnicy każdemu sukinsynowi, który wywindował ten film na tyle wysoko, ze zdecydowałem się go obejrzeć. Dwie godziny chrzanienia o dziewczynce, która jeździła na grzbiecie gościa, który był smokiem, a tak naprawdę rzeką. Latającym smokiem-rzeką-gościem, do którego wpadła dziewczynka i zgubiła bucik. Nie wierzę...

A nazywanie anime chińskimi bajkami jest zajebiste, nic tylko wziąć popcorn i patrzeć jak psychofani wiją się ze złości jak śledzie w kałuży.

Jeśli na tym skończę, będę nieszczery - kreska, muzyka i niektóre pomysły naprawdę fajne.

ocenił(a) film na 10
1234Marik1234

Marna prowokacja. Jeśli nie rozumiesz, oglądaj co innego.

Pink_Phink

To nie była prowokacja, zresztą co jest tutaj do rozumienia? Gdyby nie ładna animacja dałbym niższą ocenę. DeWitt wszystko ładnie podsumował.

ocenił(a) film na 10
1234Marik1234

Ten film to kino familijne i oczywiście nie każdemu może przypaść do gustu ta (prosta) historia. Aczkolwiek określenie, którego użyłeś - chińskie bajki - aż za bardzo wydaje mi się prowokacją. Jeśli tak nie było, zwracam honor, ale niektórzy fani anime są bardzo drażliwi na tym punkcie...

ocenił(a) film na 10
1234Marik1234

Nie dotarła do mnie twoja prowokacja :D

1234Marik1234

widocznie masz słabą wyobraźnię...

1234Marik1234

Hm a oglądałeś z napisami/lektorem/dubbingiem? Po chińsku też bym nie zrozumiał.

ocenił(a) film na 9
Pericorp

Angielski dubbling jest świetny, polecam :)

ocenił(a) film na 9
1234Marik1234

Ta animacja nie ma byc logiczna. O to chodzi, aby miała w sobie troche magi.
Nie musi też wnosić duzo morałów, chociaż... Czuje że jest ich wiele, małych. Gdzy rodzice śą porównani/zamienieni w świnia, lub gdy bóg rzeki jest tak brudny przez ludzi.
Proponuje więcej poczytać na temat studia które to wyprodukowało oraz samego reżysera. Tego typu animacji jest więcej.

ocenił(a) film na 10
1234Marik1234

Jak ja uwielbiam "ból dupy" mangozjebów (w końcu sam jestem jednym z nich), przeprosić pragnę za nich, bo to przez nich normalniejsza część z miłośników chińskich bajek jest odbierana również jako debile i oszołomy.

Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 6
1234Marik1234

http://9gag.com/gag/aRgKKq7?ref=fb.s - świeżo znaleziona interpretacja fabuły Spirited Away. Okazuje się, że wszystko jest metaforą, której nie zauważyło 99% widzów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones